Jaka przyszłość regionów węglowych?
Portal Wysokienapiecie.pl zastanawia się, jaka przyszłość czeka zagłębie konińskie i turoszowskie.
„W Wielkopolsce Wschodniej uczestnicy transformacji trzymają się twardej rzeczywistości. Prywatny inwestor i właściciel koncernu ZE PAK podjął decyzję, że w ciągu najbliższych pięciu lat działalność oparta o wydobycie i spalanie węgla zostanie ograniczona o ponad połowę, a ostatnia elektrownia Pątnów II i odkrywka Tomisławice zostaną zamknięte do 2030 r. W zamian powstaną wiatraki, fotowoltaika i biogazownie, ale miejsc pracy przy ich powstaniu zapewne nie starczy dla wszystkich. Dlatego związki zawodowe w imieniu pracowników szukają alternatyw dla zatrudnienia i możliwości sfinansowania nowych miejsc pracy” – czytamy w artykule.
Portal przytacza wypowiedź Alicji Messerszmidt, przewodniczącej MZZ PIT „Kadra”, jednej z inicjatorek listu do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa. – W tym tempie wzrostu podatków od emisji CO2 nie będzie nas już za pięć, a nie dziesięć lat. Ostatnia elektrownia Pątnów II bez wsparcia z rynku mocy nie przeżyje drugiej połowy lat dwudziestych i tym samym nie będzie zapotrzebowania na węgiel z odkrywki Tomisławice. W Brukseli i Warszawie odmienia się przez wszystkie przypadki tylko Śląsk, a nas nikt nie dostrzega, bo właściciel naszej elektrowni nie jest państwowy. Górnictwo węgla kamiennego na Śląsku, oprócz środków unijnych, może liczyć na wsparcie z budżetu państwa. Nasze stanowisko jest takie, że pracownicy GK ZE PAK są także obywatelami RP i w myśl konstytucji nie powinniśmy pod tym względem być marginalizowani. W znacznym stopniu liczymy jednak na środki unijne, ale one przyjdą za późno i dlatego apelujemy o pilną pomoc do Komisji Europejskiej – powiedziała Alicja Messerszmidt.
Portal informuje, że w Koninie powstał projekt transformacji, przygotowany przez związki zawodowe wraz z pracodawcą. Jego sfinansowanie jest możliwe dopiero za dwa lata, co jest zbyt odległą datą, bowiem środki pomocowe potrzebne są już dziś. Dlatego działania związków zawodowych popiera zarząd ZE PAK.
– Nowa strategia Grupy ZE PAK przyjęta w październiku 2020 roku jest spójna z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu. Dokument jasno określa tempo odchodzenia od węgla – zrobimy to do 2030 roku, bo takie są realia biznesowe i tego oczekuje Komisja Europejska z uwagi na treść Porozumienia Paryskiego. Dzięki tej decyzji nasz region jako jedyny w Polsce ma realną szansę na pozyskanie środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Projekt wsparcia pracowników w oczywisty sposób wpisuje się w założenia tego funduszu, ale jak widać jest potrzebny na tu i teraz. Deklaruję pełną współpracę w jego realizacji. W Brukseli przygotowano te środki z myślą też o nas w Wielkopolsce Wschodniej – te pieniądze są po to, aby łagodzić negatywne skutki odchodzenia od węgla. Ten proces na pewno nie będzie łatwy dla 4 tysięcy pracowników zatrudnionych w Grupie – stwierdził Piotr Woźny, prezes zarządu Zespołu Elektrowni PAK.
Portal zwraca uwagę, że w zagłębiu Turów panuje inna sytuacja. Komitet Transformacji Regionu Turoszowskiego, który powstał w 2019 roku, skupia się na tym, by rozłożyć transformację energetyczną w czasie. Natomiast konkretne działania podjął Zgorzelecki Klaster, który „prowadzi transformację energetyczną na własną rękę, nie czekając na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. Inwestycje spółek tworzących ZKlaster to już około 200 mln złotych, a w ciągu najbliższych lat kwota ta wzrośnie jeszcze aż o pół miliarda. Budowane między Zgorzelcem a Bogatynią farmy PV mają zaspokoić zapotrzebowanie na energię znacznej części Dolnego Śląska.” Zgorzelecki Klaster był także współorganizatorem międzynarodowych warsztatów na temat przyszłości regionu, w których uczestniczyli przedstawiciele organizacji z Polski, Czech i Niemiec. Zaprezentowano szereg pomysłów dotyczących energetyki oraz nowych miejsc pracy.
W kwietniu br. KWB Turów uzyskała przedłużenie koncesji na wydobycie do 2044 roku, mimo tego, że (jak pisze portal) „szanse na funkcjonowanie kopalni są minimalne. Brak daty odejścia od węgla, zgodnej z unijnymi celami klimatycznymi, oznacza brak środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.”
Źródło: Wysokienapiecie.pl
Fot. Piotr Ordan
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.